Kochane ludziska wpadające tutaj często i gęsto oraz okazjonalnie:
Ogłaszam konkurs badający kreatywność i pozytywne zakręcenie wyrażone słowem,
a właściwie słowami.
Regulamin konkursu:
1. Konkurs trwa od 4 listopada do 10 listopada 2015 roku.
2. Ogłoszenie wyników nastąpi w dniu 11 listopada 2015 roku na tym blogu.
3. By wziąć udział w konkursie należy zamieścić w komentarzach swoją propozycję do kalendarza pozytywnie zakręconych myśli nieuczesanych; myśl może być własnego autorstwa lub cudzego - wtedy należy podać autora. Wszelkie formy niestandardowej kreatywności i pozytywnego zakręcenia z dużą dawką humoru są mile widziane.
4. W ramach konkursowego podlizu można polubić stronę Kobietoskop na facebooku - klik. Dziękuję i wirtualnie buziakuję: cmok, cmok :)
5. Sponsorem nagród w konkursie jest Kobietoskop, a w wybornym jury zasiądą specjaliści od myśli nieuczesanych w składzie: ja, osobisty chłop domowy, niezwykle kreatywna matka trójki dzieci z piekła rodem oraz kobieta po pięćdziesiątce, w której głowie kłębią się całe tabuny wyczochranych myśli.
6. Nagrodzone zostaną 3 osoby, które to otrzymają następujące nagrody:
Miejsce I:
Kalendarz książkowy 2016: Rok dobrych myśli Beaty Pawlikowskiej, format B6; znajdziecie tam 366 pozytywnych myśli na każdy dzień, autorskie rysunki, najciekawsze święta i festiwale, a wszystko to sprawi, że 2016 rok będzie pełen uśmiechu i optymizmu.
Kalendarz książkowy 2016: Rok dobrych myśli Beaty Pawlikowskiej, format B6; znajdziecie tam 366 pozytywnych myśli na każdy dzień, autorskie rysunki, najciekawsze święta i festiwale, a wszystko to sprawi, że 2016 rok będzie pełen uśmiechu i optymizmu.
Miejsce II i III:
Wisiorek - piórko z łańcuszkiem ze stali nierdzewnej,
który poniesie waszą wenę twórczą ku nieznanym lądom ;)
Mam nadzieję, że z radosnym uniesieniem przystąpicie do konkursu
dostarczając szanownemu jury wielu twardych orzechów do zgryzienia
w trakcie wyłaniania laureatów konkursu :)
Zgłaszam się z moją ulubioną myślą, ale nie pamiętam czyje to być może: Lepiej zgrzeszyć i potem żałować, niż żałować, że nie miało się okazji do grzechu...
OdpowiedzUsuńJak wymyślę coś własnego, to jeszcze dopiszę, a co! Ale fajny pomysł!
Dopisywać jak najbardziej można :) Uroczyście witam pierwszą uczestniczkę konkursu :)
UsuńŚwietny pomysł! Uruchamiam rozczochraną, tym bardziej że w jury zasiada ktoś z wyczochranymi myślami. :) ;)
OdpowiedzUsuńUruchamiajcie Kobieto :) Jury w pełnej gotowości i w pełnym poczochraniu oczekuje ;)
UsuńPowodzenia. Jak zdążymy, to może coś pomyślimy.
OdpowiedzUsuńZachęcam i czekam na propozycje :)
UsuńLepszy z miłością kubek herbaty, niźli w bukietach przecudne kwiaty... (moje własne)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba, sama prawda :)
UsuńDobra, moja genialna propozycja (wynik wczorajszego oświecenia): "Lepsza myśl dobrze wyczochrana niż pięknie uczesana" (co prawda, Lec wpadł już na to, żeby zbierać myśli nieuczesane, ale sądzę, że należy iść dalej i gromadzić te dobrze wyczochrane). ;) :)
OdpowiedzUsuńHa! Pięknie, nie? ;)
Zdecydowanie wyczochrane myśli więcej warte niż te uczesane - zostawiają większe pole manewru dla ludzi przesiąkniętych radosnym wariactwem ;) Myśl urocza :)
UsuńNiegdyś w Radiu Zet Marzenka Chełminiak powiedziała takie piękne słowa: 'Dzisiejszy dzień to ostatni dzień z reszty życia'. Na początku się obruszyłam, mówię kurcze, czy ona mi życzy rychłej śmierci? Po głębszej analizie dostrzegłam wartość tych słów i stwierdziłam, że niezwykle motywują, podobnie jak Beata P. :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy się nie pomyliłaś, ale czy zamiast słowa "ostatni" nie powinno być "pierwszy"? ("Dzisiejszy dzień to pierwszy dzień z reszty życia"?) Chyba, że ja coś pokręciłam :)
Usuń"Ostatni" ma sens, bo należy go wycisnąć jak cytrynę, nie wiadomo, czy zdarzy się kolejny. :) :) "Pierwszy", by rozleniwiał, bo przecież jeszcze tyle przed nami.
Usuń"Ostatni" faktycznie też pasuje :) A "pierwszy" w znaczeniu rozpoczęcia swojego życia od nowa - przewrócenia go do góry nogami :)
Usuń"Problemów nie twórz, tylko je rozwiązuj " :)
OdpowiedzUsuńKamila Kosińska
Dobra myśl - muszę wcielić w życie :)
UsuńOt i konkurs Kobicina wymyśliła :) Dla mnie pozytywnie zakręconym tekstem było odpowiadać na pytanie po ubiegłorocznym Bożym Narodzeniu czy był śnieg TAK BYŁ ALE W INNYM STANIE SKUPIENIA. Albo pierwsza myśl po zwolnieniu z pracy WRESZCIE SIĘ WYŚPIĘ. Myślę pozytywnie i nie dam nikomu tego wyłączyć....
OdpowiedzUsuńNo, myślała pół roku i wymyśliła ;) W końcu łepetynę ma nie od parady ;) Pozytywne myślenie ma wielką moc, kto na co dzień potrafi z tej mocy korzystać ten szczęśliwym człowiekiem pewnie jest :)
UsuńKto się nauczy śmiać z samego siebie będzie mieć ubaw do końca życia
UsuńPiękne :) Dlatego ja będę rżała jak łysa kobyła do końca swoich dni ;)
Usuń"Brak poczucia humoru w małżeństwie to równia pochyła do rozwodu" - wymyślone ostatnio przez mnie, potwierdzone przez męża :)
OdpowiedzUsuńPodpisuję się rękami i nogami pod taką myślą :)
Usuńale mam jeszcze jeden, który idzie za mną przez życie: "Dowiedz się kim jesteś i pozostać sobą" (Dolly Parton)
OdpowiedzUsuńTeż świetna myśl :)
UsuńOj będzie miało jury problem, co myśl to lepsza, super !
OdpowiedzUsuńJury pewnie wszelkie włosie ze łba wyrwie podczas debat, oby do rękoczynów nie doszło :D
UsuńWyjdę na łowcę nagród, ale trudno, znalazłam w moim notesie jeszcze coś, tym razem Denisa Diderota: Lepiej zużywać się, niż rdzewieć!
OdpowiedzUsuńOj tam, jaki łowca nagród :) Bardzo się cieszę, że chce Ci się brać aktywny udział :)
Usuń"Adam - pierwszy pantofel, a zarazem szczęśliwiec, który nie miał teściowej"
OdpowiedzUsuńKazimierz Bartoszewicz
Ja nie wiem co faceci mają do tych biednych teściowych ;)
UsuńJa mam myśl pozytywnie niecenzuralną: W każdym gównie można znaleźć wartości odżywcze. :D Od razu widać, że moja. :)
OdpowiedzUsuńNo powiem Wam, Pani S., że pojechaliście po galotach, dosłownie i w przenośni ;)
Usuń