Miło mi niezmiernie, że są tutaj osoby, które wciąż wracają na łono Kobietoskopu i dopytują dlaczego nie piszę :) Zdecydowałam, że pisanie to moja droga oboczna, towarzysząca ;) Ostatnio poniosło mnie w kierunku działań twórczych, które już kiedyś miałam okazję czynić - tworzenie biżuterii zawsze mi w duszy grało :) Tym razem postawiłam na biżuterię z żywicy epoksydowej i zatapianie w niej suszonych roślin. Z racji na wykształcenie - temat jest mi niezmiernie bliski. Sam proces twórczy jest dość długotrwały i wymaga sporych zapasów cierpliwości oraz precyzji. Moim celem jest tworzenie takich miniaturowych zespołów roślinnych :) Na zdjęciu poniżej botaniczne wisiorki - rośliny sama zbieram i suszę; wielkość wisiorka to 4 cm średnicy:
Poza tworzeniem postanowiłam nieśmiało rozpocząć sprzedaż wyrobów; zapraszam, więc, do mojego małego "sklepiku" - może coś komuś przypadnie do gustu :)
Kobietoskopowy sklepik: Meadow Gallery
No cuda czynisz, kobieto, cuda!
OdpowiedzUsuńWszystkie propozycje mi się podobają, podziwiam zręczność i wyobraźnię!
Zerknę jeszcze na link:-)
A dziękuję bardzo 🙂
UsuńDzień dobry! Piękne rzeczy tu widzę i powiem, że takich nie widziałam. Rękodzieło I klasa. Zręczność i wyobraźnia, jak pisze Jotka, druga I klasa. Naprawdę podziwiam. Adres Pani bloga umieściłam u siebie, dobrze? Będę wpadać częściej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie...
Dziękuję za miłe słowa 🙂
UsuńInteresujące przemyślenia. Ważne by mieć zajęcie, które sprawia nam radość! Nie zapominając przy tym o zdrowiu i odpowiednim wypoczynku oczywiście!
OdpowiedzUsuń