Wątek jedzeniowy często napastuje czytelników tego bloga. By tradycji stało się zadość - dziś o obżarstwie. Przebłysk nie do końca jest mojego autorstwa - znaleziony w sieci, lekko zmodyfikowany. Pewnie trafi prosto w serca miłośników jedzenia, dla których delektowanie się smakami i zapachami jest czymś w rodzaju sztuki :) Ja z pewnością w takim piekle wyląduję, chociaż mam dylemat czy to moje piekło będzie słodkie czy wytrawne ;) A gdyby ktoś chciał nawiedzić moje wymarzone niebo to zapraszam tutaj.
Grafika: Eve Daff
Rezerwuję miejsce w tym Twoim niebie-piekle, a jak będziesz serwować te swoje cudowności, to miejsca braknie. Tylko nie potrafię wybrać: na słodko, czy wytrawnie, a czy trzeba wybierać?
OdpowiedzUsuńNie trzeba wybierać; w niebie-piekle będzie prawdziwe niebo: do wyboru, do koloru :D
UsuńTen post o mnie , kocham jeść, a słodkości wszystkie. I każdą ilość. Powiem tak: pewno mój organizm potrzebuje, a ja tylko go słucham.
OdpowiedzUsuńOrganizm w końcu chce dla nas jak najlepiej, więc grzechem byłoby nie posłuchać :D
UsuńNo niestety - dobrze jesZcze jak to obżarstwo jest w granicach normy - też chcę takiego nieba - piekła
OdpowiedzUsuńW niebie-piekle nie ma granic i norm :D
Usuń...a z drugiej strony będzie stała lodówka z chłodnym piwem...
OdpowiedzUsuńMówisz i masz :D
UsuńOprócz słodkości i inszych rzeczy mniej lub bardziej wytrawnych, ja poproszę zimne piwo i mnóóóóóóóstwo owoców granatu :))) Ale czy nie ma w tym haczyka? W cycki idzie, prawda? :D
OdpowiedzUsuńTam spełniają wszystkie życzenia, więc piwo, granaty i jak ktoś chce to i wielkie biusty będą ;)
UsuńZa stekami nie przepadamy, ale zjeść dobrze lubimy :)
OdpowiedzUsuńDobry stek jest pyszny :) Oczywiście o dobrym jedzeniu nie wspominając ;)
UsuńTo będzie wesoło, bo ja też z przyjemnością zasiądę przy steku i podejrzewam, że chętnych będzie więcej. :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że tak będzie; oczywiście zjawisko nadwagi tam nie wystąpi ;)
Usuńmoże być stek, chociaż lepiej golonka w piwie ... no i czekolada z orzechami... :)))))))
OdpowiedzUsuńGolonka też może być; ja ją i czekoladą mogę zagryźć; jedynie za czekoladą z orzechami nie przepadam :)
Usuń