Pokazywanie postów oznaczonych etykietą warzywa. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą warzywa. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 26 stycznia 2021

Gdy nudne wiedziesz życie w kuchni, warzywka czasami chrupnij...


Surówki robi każdy i chyba każdy je lubi. Polecam te z kiszonej kapusty, gdzie możemy popuścić wodze fantazji i dorzucić oprócz kapusty rozmaite dodatki jak komu owa fantazja pozwoli popłynąć szerokim strumieniem szaleństwa. Poza tym kapusta kiszona to skarbnica zdrowia mająca cudowne działanie na nasze jelita i układ odpornościowy. Ja swoją nabywam u pana w budce, gdzie to ów pan kapustę robi wyśmienitą - podobno całe miasto się zjeżdża, żeby ten produkt nabyć. Rzeczywiście jest bardzo jędrna, ma wyważone smaki: kwaśny, słony i słodki. Pan od kapusty nie żałuje też marchewki, przypraw i pewnie serca, które wkłada w wyprodukowanie tego cuda. Kapusta ze sklepów typu markety może co najwyżej postać z boku i powzdychać lub popłakać z żalu, że tak nie smakuje. 

Na fotografiach suróweczka, która powstała z następujących składników:

- pół marchewki - zetrzeć na tarce o grubych oczkach

- kawałek pora - pokroić w cienkie paski

- kapusta kiszona - ilość wedle uznania

- pół jabłka - zetrzeć na tarce o grubych oczkach

- natka pietruszki - drobno posiekać

- łyżka miodu - najlepiej z pasieki

- trzy łyżki oleju rzepakowego - dobrej jakości

- sól, pieprz - do smaku

Wszystkie składniki należy wymieszać; odstawić na pół godziny i gotowe. Oczywiście wypadałoby dorobić do tego jeszcze resztę obiadu, na przykład proponowanego w poście Kacze piersi w objęciach kuchennego szaleństwa Kobietoskopowego ;)
Polecam dodawanie miodu do każdej surówki - podkręca smak i powoduje, że nasza mieszanka warzywna jest charakterna :) Warto poszukać miodu, który jest naprawdę miodem, a nie miodopodobnym tworem; ja swoje miody kupuję u sprawdzonych sprzedawców na allegro. 
Gdy już uporamy się ze wszystkimi elementami obiadu możemy zasiąść do konsumpcji i bez skrępowania podziwiać swoje apetyczne i kolorowe dzieła. Smacznego :)


Grafika: Eve Daff

poniedziałek, 13 października 2014

WIERSZYK - Ogrodowe łobuziaki!


Ku uciesze, mam nadzieję, rodzicieli pozwoliłam sobie stworzyć kolejny bajowierszyk, z zadaniem rysunkowym, mający na celu bliższe zapoznanie się z niektórymi warzywkami i owocami :)

OGRODOWE ŁOBUZIAKI

Dziś w ogrodzie wielka draka:
Pan pomidor zbił buraka!
Dołączyła się brzoskwinia –
oberwała od niej dynia!
Popłakały się rzodkiewki,
obraziły się marchewki!
Por z sałatą rwały liście,
gdy pan ziemniak wlazł na wiśnię!
Płaczą szpinak i kapusta,
wystraszyła je pietruszka!
Rzepa z grochem krzyczą w kącie –
na cukinię, co się kąpie!
Szczaw i szpinak drwią z cebuli,
która się do bobu tuli!
Dwie papryki z patisonem –
skaczą dziko przed melonem!
Szczypior z koprem szczypią śliwki,
pomagają im oliwki!
Kalarepa szczaw tarmosi,
jabłko je o spokój prosi!
Karczoch z malin szydzi głośno:
Te to nigdy nie urosną!
Zrobił się straszliwy raban!
Ogrodowy trwa bałagan!

Tu dla dzieci jest zadanie!
Trudne będzie to wyzwanie!
W czarodzieja się zabawcie!  
I porządek zaprowadźcie!
Kartki z bloku przygotujcie!
I obrazek narysujcie!
Bohaterów opowiastki –
przenieście na swoje kartki!
Niech utworzą wielkie koło!
Niech zatańczą dziś wesoło!
Każdemu uśmiech dodajcie!
A ich nazwy pamiętajcie!