BOCZEK NA BOCZKU...
Boczek na boczku się położył,
nakrył słoninką i sen go zmorzył…
Śnił o takim na świecie porządku:
Każdy ma boczek w swoim żołądku…
Lecz przerwano niespodziewanie -
to smaczne boczku leniuchowanie!
Ktoś zauważył:
Boczek się usmażył!
Boczek głośno zaskwierczał zniesmaczony:
Znowu dodatkami zostanę przygnieciony!
Kilka jajek mi dołożą, zasypią przyprawami!
I nie boczkiem się
zachwycą…
tylko jajecznicą z dodatkami!
Za natchnienie, w kierunku napisania tego dzieła, dziękuję osobie, która wpisała komentarz, pod wątkiem: http://kobietoskop.blogspot.com/2014/10/dziewicze-chopiece-jaja-czyli-chinskie.html, o następującej treści:
"ffffu, okropności. I jak to się ma do naszej jajecznicy na boczku,
"ffffu, okropności. I jak to się ma do naszej jajecznicy na boczku,
prosta w przyrządzaniu - rzucasz takie jajo na patelnię, sama kładziesz się na boczek i marzysz..."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
KTO POSTY KOMENTUJE TEN POMNIKI, DLA POTOMNYCH, ZE SŁÓW BUDUJE :)