Grafika: www.progress4u.pl
Czas na szczęśliwy chód…
Naukowcy lubią badać wszelakie aspekty naszego życia
szukając dróg, które zrobią z nas ludzi idealnych, zatopionych w krainie szczęśliwości. Zbadano również chód i
jego wpływ na zapamiętywanie dobrych i złych doświadczeń. Grupę badanych
poproszono o spacerowanie po bieżni; część z nich chodziła z uniesioną głową, w
pozycji wyprostowanej, pewnym krokiem; pozostali poruszali się niepewnym
krokiem, przygarbieni. Wszystkie badane osoby zostały poproszone o zapamiętanie
jak największej ilości słów spośród czterdziestu; słowa miały wydźwięk negatywny
i pozytywny. Wyniki jednoznacznie wskazały, że sposób chodzenia ma kolosalne
znaczenie: szczęśliwi chodziarze zapamiętali dwa razy mniej słów negatywnych
niż smutni i przypomnieli sobie aż trzy razy więcej pozytywnych słów. Zatem
drogie panie: Pierś do przodu, proste plecy, głowa w chmurach i ruszamy na
podbój świata!
W objęciach ploteczki…
Podobno rodzaj usłyszanej plotki jest w stanie wytyczyć tor
naszego działania. Osoby, które usłyszą pozytywną plotkę mają skłonność do
samodoskonalenia się, a osoby, które dopada plotka o negatywnym wydźwięku skłaniają się ku autopromocji i bronią
swojego wizerunku. Słysząc negatywne plotki o innych, jesteśmy dumni, bo
wypadamy lepiej. Te same informacje mogą też powodować lęk, gdyż są źródłem
informacji o otoczeniu i tym co otoczenie akceptuje. Tak na marginesie to plotka
ma niespotykaną moc rażenia i przekształcania się na trasie swej wędrówki w
zaskakujące formy, nie wspominając o bogactwie szczegółów, o które się
wzbogaca.
Zakupy internetowe: towar pomacany - towar dobrze sprzedany…
Zaskakujące zjawisko wylazło na światło dzienne: rodzaj
sprzętu używanego podczas zakupów internetowych ma ogromne znaczenie, gdyż można popaść w
pułapkę efektu posiadania. Polega on na zawyżaniu wartości przedmiotów, które
już posiadamy. Oczywiście przeprowadzono stosowne badania. W pierwszym z nich
uczestnicy eksperymentu surfowali po internecie w poszukiwaniu swetra lub
wycieraczki, korzystając z ekranu dotykowego, touchpada albo myszki. W drugim
badaniu obiektem pożądania była bluza dresowa lub namiot, które to przedmioty
były wyszukiwane za pomocą iPada albo laptopa. Okazało się, że badani, którzy
korzystali z dotykowych ekranów, byli gotowi zapłacić średnio o 12 dolarów
więcej za przedmioty niż ci używający myszek lub laptopów. „Dotykanie”
produktów za pomocą ekranów generuje poczucie ich posiadania, a to wpływa na
zwiększoną chęć ich kupienia. Od dzisiaj mam szlaban na macanie ;)
Zawody przyszłości…
Gdyby ktoś chciał zmienić zawód to najnowsze badania
sugerują edukowanie się w kierunku zdobycia zawodów przyszłości, którymi są:
coach, trener i doradca. Zainteresowanie rozwojem osobistym podobno rośnie z
roku na rok, więc idąc z duchem czasu powinniśmy rozważyć poznanie i
wypróbowanie nowych technik i narzędzi z dziedziny coachingu, trenerstwa i
doradztwa. Muszę przemyśleć sprawę; może czas rzucić się w odmęty nowych trendów na rynku pracy ;)
Zapiski powstały w wyniku inspiracji, które posiadłam po lekturze
magazynu Coaching, który to czytuję od czasu do czasu.
No tak - towar macany należy do macanta....A co do tego chodu - pewnie się zgadza :)
OdpowiedzUsuńW chodzie coś jest; nasz umysł to generalnie ma moc, o której nie mamy pojęcia - czasami wystarczy zmienić w sobie sposób chodzenia, a życie zaczyna wydawać się piękniejsze ;)
UsuńNie wiem jak jest z zakupami w sieci, bo nie lubię, wolę macać w sklepie, ale rodzaj chodu świadczy o usposobieniu osoby, nie spotkałam chyba osoby z dziarskim chodem, która byłaby marudna lub pesymistyczna...a co do zawodu przyszłości, to czasem mam wrażenie, że uprawiam już podobny tyle, że za darmochę, na użytek rodziny i znajomych. fajnie, że podzieliłaś się tym, co podczytałaś :-)
OdpowiedzUsuńJa jestem internetowym zakupowiczem, ale tym mniej macającym ;) Co do zawodów to faktycznie sporo z nas uprawia coś podobnego, tylko stosownych papierzysków na to nie mamy :)
UsuńA dlaczego tylko panie motywujesz do szczęśliwego chodu?
OdpowiedzUsuńNo widzisz, co za nietakt z mojej strony :) Chociaż ja na tym blogu uprawiam popularyzację solidarnościową jajników, więc czasami zapominam o męskiej części społeczeństwa ;)
UsuńPanowie! Oficjalnie motywuję Was do szczęśliwego chodu :D
Podobno z chodu można też wyczytać jakość sfery intymnej, z kształtu pośladków to, jakim się jest człowiekiem czy kochanką, z koloru oczu predyspozycje do nałogów itd :) Jednak coś w tym wszystkim jest, bo człowiek wyprostowany, nie unikający czyjegoś wzroku jest pewny siebie, na ogół zna swoją wartość, człowiek zgarbiony najczęściej chce być niewidzialny, jest niepewny siebie. Tak przynajmniej się to odczytuje ;) A na plotki najlepiej nie zwracać za bardzo uwagi, ludzie zawsze gadali i gadać będą.
OdpowiedzUsuńKiedyś znalazłam w sieci zapiski o tym jak wróżyć z narządów płciowych, więc predyspozycje wszelakie też pewnie wyczytać z nich można ;)
UsuńPewnie były to badania amerykańskich naukowców. :)
OdpowiedzUsuńA kibelki zagłosowane. :)
Amerykańscy naukowcy to wszystko zbadają :D A kibelki dziękują, jak zwykle :)
Usuńach te badania wszystkiego...
OdpowiedzUsuńciekawe wnioski dotyczace uzywanego sprzetu a wyborow zakupowydch
Ten sprzęt też mnie zaintrygował :)
UsuńNawet nie wiedziałyśmy, że korzystając np. ze smartfona bardziej przywiązujemy się do danego produktu.
OdpowiedzUsuńPewnie coś w tym jest skoro naukowcy wybadali :)
UsuńSuper artykuł! Co do zawodów przyszłości to myślę, że najbliższe lata będą skupiały się głównie na automatyzacji wielu czynności i rękodziele.
OdpowiedzUsuńCoraz więcej osób, zamiast kupować rzeczy znanej marki, woli zapłacić tą samą, lub często niższą cenę i otrzymać unikalny, jedyny w swoim rodzaju produkt, wykonany w wysokiej jakości materiałów od osoby, która się tym pasjonuje.
Co do rękodzieła to zgadzam się z Tobą; często można trafić na unikatowe i fajne rzeczy :)
Usuń